Cykl/Seria
Recenzje książek
Błąd - Elle Kennedy. Bo o miłość trzeba zawalczyć!
Pierwsza część serii „Off-Campus” – „Układ” całkowicie mnie wciągnęła, przeczytałam ją w jedną noc i wciąż miałam mało. „Błąd” okazał się dobrą kontynuacją, może nie już tak porywającą, ale wciąż spełniającą moje wymagania. Mamy więc romans, fajny, lekki humor, cudownych bohaterów i przede wszystkim genialny klimat, który potrafi zbudować autorka.
John
Logan to gwiazda hokejowej ligi uniwersyteckiej i jeden z najbardziej
pożądanych mężczyzn na kampusie. Co wieczór inna dziewczyna i ciągła zabawa – nagle
spotyka Grace, która ma być jego kolejną zdobyczą i odskocznią od
nieodwzajemnionego zauroczenia. Jednak Logan popełnia błąd i dziewczyna daje mu
kosza. To niespotykane! Logan dopiero po jakimś czasie docenia Grace i
postanawia zrobić wszystko, żeby ją odzyskać.
Grace
po kiepskim pierwszym roku na uczelni, który prawie skończył się utratą
dziewictwa z Casanovą o imieniu Logan, postanawia, że tym razem to ona będzie
dyktowała warunki. Jeśli Logan chce z nią spróbować, to musi się postarać.
Coś
jest w powieściach Kennedy, że tak dobrze się je czyta. Fabuła nie wyróżnia się
niczym specjalnym – kolejna opowieść o romansach z college’u. Jest
romantycznie, lekko, czasem drapieżnie, z fajnym poczuciem humoru, z pazurem, ale
przede wszystkim z plastycznie ukazanymi scenami, postaciami, których nie da
się nie polubić. Cały czas coś się dzieje, nie jest to też cukierkowy romans,
bo bohaterowie nieustannie się przekomarzają i są w tym wszystkim tacy...
uroczy, że chce się cały czas o nich czytać. Cieszę się, że autorka w pewnym
sensie kontynuowała również historię bohaterów z „Układu” – można sprawdzić,
jak dalej sobie radzą.
Wydaje
mi się, że świat stworzony przez Kennedy jest czymś nieuchwytnym, ale zarazem
każda z dziewczyn chciałaby się tam znaleźć – bohaterowie są przystojni,
odważni, stać ich na gesty niczym z komedii romantycznych, wszystko jest
niezwykle atrakcyjne i nie ma miejsca na nudę. Akcja toczy się niczym w modnym
serialu. To powieść lekka, niewymagająca od nas większego zaangażowania, po
prostu świetnie się ją czyta – typowa pozycja na rozluźniający wieczór. Na
pewno nie będziecie długo jej przeżywać, nie wywoła też u Was emocjonalnego
rollercoastera. Kennedy napisała ciekawą, wciągającą powieść dla kobiet, która pozwala
się rozmarzyć i oderwać od codzienności.
Styl
autorki jest dosyć osobliwy. Oczywiście dostosowany do gatunku powieści, a więc
dominują tutaj dialogi, akcja jest dynamiczna i szybko się zmienia. Co muszę
dodać, Kennedy posługuje się miejscami trochę ordynarnymi wyrażeniami. Są więc
przekleństwa i ostrzejszy język. Dla mnie to forma dostosowana do tła powieści
i bohaterów – nie oszukujmy się, młodzi mężczyźni nie mówią kwiecistym i
wyrafinowanym słownictwem. Szczególnie na studiach. „Błąd” to również sceny
erotyczne, jest kilka subtelnych, kilka nieco bardziej szczegółowo opisanych – Kennedy
udało się zbudować wyraźnie napięcie między bohaterami i dlatego też niektóre
fragmenty czytało się z wypiekami na policzkach. Autorka wprowadziła narrację
pamiętnikarską, która została ukazana z dwóch perspektyw: Grace i Logana. Jak
najbardziej na plus, bo dzięki temu akcja jest rozszerzona i przez to jeszcze
ciekawsza.
Znacie
ten trend, gdy pisarka zaczyna tworzyć książkę dla młodzieży i nagle powstaje z
tego kilka tomiszczy, aż w pewnym momencie całość się wywołuje jeden wielki
ziew i zaczyna się ciągnąć jak flaki z olejem? Kennedy świetnie to ominęła.
Niby wydaje powieści w jednym uniwersum, ale zmienia bohaterów i z każdym tomem
kończy ich historie, dzięki czemu nie robi nam się z tego nużąca telenowela.
Na
pierwszy rzut oka zauroczyła mnie okładka, która jest cudowna, magiczna i ma to
„coś”, co zawsze przyciąga mnie do półki w księgarni. Duży ukłon w stronę
wydawnictwa za wybór tak wdzięcznego i urzekającego zdjęcia.
Jeśli
lubicie ciekawe romanse, wyrazistych bohaterów, gorące sceny i uczelniany
klimat, to ta książka na pewno Wam się spodoba. Autorce może nie udało się
przebić świetnego pierwszego tomu, jednak po raz kolejny momentalnie wciągnęła mnie
i sprawiła, że do końca z niecierpliwieniem śledziłam potyczki Logana i Grace.
I czekam na trzeci tom - "Podbój"!
Ocena: 4,5/5
Recenzja: Gaba Rutana
Recenzja powstała w ramach współpracy z portalem
INFORMACJE:
Rok
wydania: 2016
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Tłumaczenie:
Anna Mackiewicz
Cykl:
Off-Campus (tom 2)
Gatunek:
romans, młodzieżowa
Liczba
stron: 376
Post a Comment