Recenzje książek
Historia pewnej dziewczyny – Sara Zarr. Wszyscy popełniamy błędy
Czy jedno wydarzenie przekreśla
nasze dalsze życie? Czy to, co zrobiliśmy w przeszłości, nas definiuje? Deanna
jako trzynastolatka została przyłapana przez swojego ojca w niedwuznacznej
sytuacji z Tommym. Później zmaga się z nienawiścią ojca, plotkami w szkole i
opinią „tej łatwej”. Historia pewnej
dziewczyny to historie wielu współczesnych dziewczyn, które popełniły błąd
i później muszę zmierzyć się z konsekwencjami. A one bywają koszmarne.
Sara Zarr swoją książkę kieruje
do nastolatek oraz ich rodziców. Trochę nietypowo, ale po przeczytaniu Historii pewnej dziewczyny mam odczucie,
że rodzicie również powinni poznać losy bohaterki – może to sposób na
zrozumienie swoich dzieci i trudnego okresu dorastania? Nie jest to romans, nie
znajdziecie tutaj słodkich, romantycznych scen czy nierealistycznych związków.
Autorka postawiła na rzeczywistość, która często nas rozczarowuje. Deanna nie
ma lekkiego życia, pojawia się także kilku pobocznych bohaterów o dosyć smutnym
życiorysie. Łączy ich jedno – nie poddają się. I ta determinacja, nadzieja na
zmianę jest czymś, co podniosło mnie na duchu.
Książka jest cieniutka, do przeczytania
w jeden wieczór. Zarr pisze prostym językiem, posługując się narracją
pamiętnikarską – to oczywisty wybór w tym przypadku, gdyż dzięki temu fabuła
jeszcze mocniej do nas trafia, a my mamy wrażenie, że czytamy dziennik Deanny.
Jest smutno, przygnębiająco i czasem infantylnie. Jednak ma to pewien sens i
składa się na ciekawą powieść, która w jakiś sposób mnie urzekła. Muszę jednak
przyczepić się do końcowych rozdziałów, w których akcja zbyt szybko
przyśpieszyła – Historia pewnej
dziewczyny ma potencjał, jednak w tej wersji wydaje się szkicem czegoś
większego. Brakowało mi mocniejszego uderzenia, dawki emocji wywołującej łzy. Zarr
mogła wycisnąć z tej bohaterki i jej historii trochę więcej. Jednak i tak
książka zapada w pamięć – wszystko dzięki kontrowersyjnemu wątkowi, który każdą
młodą dziewczynę przyprawi o dreszcz przerażenia. Bo kto chciałby zostać
przyłapanym przez tatę w sytuacji z chłopakiem? Absolutnie nikt.
Autorka porusza ważny temat,
który my dziewczyny, kobiety bardzo dobrze znamy – ocenianie kogoś po jednym
wydarzeniu. Gdy dorastamy i sami popełniamy błędy, uświadamiamy sobie, że jedna
niefortunna katastrofa nie przekreśla naszego życia. Ludzie są okrutni,
plotkują, wyolbrzymiają i uważają siebie za idealnych – do czasu aż im podwinie
się noga. A wtedy z pewnością nie chcieliby być oceniani. To spotkało bohaterkę
Zarr, została zaszufladkowana. Polecam tę książkę mimo kilku wad, właśnie dla
jej przesłania.
Okładka jest obłędna i od razu mi
się spodobała – świetnie nawiązuje do fabuły i ma to „coś”, co zwykle przyciąga
mnie do książki na półce.
Powieść została zekranizowana w
2017 roku, w głównej roli wystąpiła Sosie Bacon, którą możecie kojarzyć z roli
w serialu 13 powodów. Ogólnie muszę
przyznać, że Historia pewnej dziewczyny
wpisuje się w podobny klimat młodych
skrzywdzonych, którzy w wieku szkolnym przeżywają więcej, niż niektórzy
dorośli.
Jeśli lubicie książki młodzieżowe
z pełnokrwistymi bohaterami i trochę smutnym końcem, przeczytajcie Historię pewnej dziewczyny. W przypadku
rodziców – to idealny prezent dla nastolatki w Twoim domu, który pomoże
zrozumieć jej kilka spraw.
Ocena: 3,5/5
Recenzja: Gaba Rutana
Za możliwość przeczytania książki
dziękuję,
Premiera: 18 lipca 2018
Gatunek: powieść młodzieżowa
Post a Comment