Zestawienia
Książki ze świątecznym klimatem – czyli co czytać w święta!
Każdy
z nas czeka na chwilę świętego spokoju, gdy możemy zrobić sobie gorącą
czekoladę, usiąść w fotelu i poczytać książkę. Bez stresu, że rano trzeba wstać
do pracy. Święta to dla mnie czas spokoju i relaksu. Lubię wejść w ten magiczny
klimat i poczytać historię typowo świąteczną. Po jakie książki z wątkiem Bożego
Narodzenia warto sięgnąć?
Może
to banalne, ale uwielbiam „Opowieść
wigilijną” Dickensa. Ma w sobie prawdziwą magię świąt, mimo że jest już
znana, to i tak cały czas wzrusza i skłania do refleksji. Lubię po nią sięgać,
szczególnie w czasie świąt. To jeden z klasyków, który nigdy się nie nudzi.
Właśnie
czytam „Światło” Jay Asher i ta
książka to synonim świątecznej atmosfery. Bohaterka razem z rodzicami co roku
wyjeżdża do Kalifornii sprzedawać choinki. Dużo gorącej czekolady, dużo choinek
i rodzinnej atmosfery. Jest też chłopak idealny – przystojny, wygadany, z
dobrym sercem, ale i tajemnicą.
Pamiętam,
że dwa lata temu sięgnęłam po zbiór opowiadań „Podaruj mi miłość. 12 świątecznych opowiadań” i były one naprawdę
dobre! W takim typowym cukierkowym klimacie świąt, który możecie kojarzyć z
filmem „To właśnie miłość”.
Kolejne
świąteczne opowiadania, które mam na mojej półce to „W śnieżną noc”. Książka skupia się na kilku bohaterach, których
życie zmieni się w jedną śnieżną noc. Podobało mi się, że wątki opowiadań
splatają się ze sobą. Warto sobie przypomnieć tę książkę!
Mamy
też kilka polskich pozycji, które naprawdę bardzo lekko i fajnie mi się
czytało. „Serce z piernika” Magdalny
Kordel opowiada historię Klementyny, której dom przez cały rok pachnie
piernikami. Książka ma w sobie to charakterystyczne ciepło, którego szukamy w święta.
Podobnie jest z książką „Garść
pierników, szczypta miłości” Natalii Sońskiej – jej bohaterką jej Hanna,
skupiona na szybkim życiu zorientowanym wokół kariery. Nagle na jej drodze
staje Wiktor, a Hanna zaczyna ulegać nie tylko jemu, ale i świątecznej, domowej
atmosferze.
Coś
w tych książkach jest – niektóre może nie są idealne, ale mają w sobie ten
niepowtarzalny klimat, który jeszcze bardziej odczuwamy w święta. Lubię jeszcze
bardziej podkręcić go sobie świątecznymi książkami. Pierniki, bombki, choinki,
ciepła herbata i kolorowe skarpetki, babciny barszczyk z uszkami... I książki.
To moje ukochane wyznaczniki świąt.
Życzę
Wam tego magicznego momentu na odpoczynek w święta – niech będzie to czytanie
książki, oglądanie ulubionego filmu, spacer z rodziną czy po prostu, to, co
sobie wymarzycie. U mnie w domu już wiedzą, że jeśli ktoś przeszkodzi mi w moim
relaksie, sacrum, czytaniu na fotelu z czekoladą, zawinięta w koc niczym
precel, to... Mikołaj nie przyjdzie do niego w następnym roku ;)
Pozdrawiam
świątecznie
Gaba
Post a Comment