Delikatna Ucieczka - Catherine Cowles. #2 Sparrow Falls

by 14:22

 


Pamiętacie film Bezpieczna przystań? Kobieta ucieka do małego miasteczka przed swoim mężem. Albo kultowy film z Jennifer Lopez – Nigdy więcej? W takim klimacie utrzymana jest Delikatna ucieczka – druga część serii Sparrow Falls.

Thea pracuje w piekarni oraz dorywczo w sklepie ogrodniczym. Ma swój mały dom, oddalony od miasta, w spokojnym zaciszu. Jednak jej życie nie jest wolne od zagrożeń – drzwi posiadają kilka zamków, okna są zabezpieczone alarmami, a ona sama pozostaje ciągle czujna i pełna strachu.

Shepard prowadzi firmę budowlaną, należy do kochającej przybranej rodziny i wzbudza zachwyt wśród damskiej części miasteczka. Równocześnie zmaga się z własnymi traumami i nie jest gotowy na stabilny związek. Thea jako jedyna odmawia mu randki, co wywołuje u niego fascynację i chęć poznania jej bliżej. Gdy przypadkiem dowiaduje się, że kobieta potrzebuje drobnego remontu w domu, wykorzystuje okazję, by stopniowo zbliżyć się do niej – delikatnie, jak do dzikiego zwierzęcia, które trzeba oswoić. Ale czy Shepard jest gotowy na jej tajemnice?

Książka jest pełna emocji, momentami zabawna, a równocześnie porusza trudne tematy – życie w strachu, przemoc psychiczna, traumy. Cowles pokazuje złożone wnętrza swoich bohaterów, a jej styl pozwala w pełni odczuć napięcie i emocje. Małe, górskie miasteczko, urocza rodzina Colsonów, którą poznajemy coraz bliżej, i niepowtarzalna babcia Lolli, wnoszą do historii ciepło i humor. Ta kobieta jest genialna!

Autorka tworzy dojrzałych bohaterów męskich, jak Shepard czy też jego przyjaciel Anson, którzy wyróżniają się szacunkiem do kobiet. Brak tu toksycznego zachowania czy promowania narcystycznych mężczyzn wywołujących same czerwone flagi, którzy niestety często pojawiają się we współczesnej literaturze i cieszą się dużą… popularnością. Za to duży plus dla autorki!

Delikatna ucieczka to ciepły, ale też pikantny romans, pełen humoru, emocji i wątku kryminalnego. Porusza ważne kwestie, jak przemoc domowa i trauma, a jednocześnie dostarcza wielu wzruszeń i spice scen. To dobrze napisana część serii, a ja z niecierpliwością czekam na trzeci tom, którego bohaterem będzie Cope – nasz przystojny hokeista! Coś mi się wydaje, że też ma swoje tajemnice…

Pozdrawiam Was zaczytanie, 

Gaba:) 

Dodaj mnie do znajomych na Lubimy Czytać: Recenzje Gaby  


Krucha ostoja – Catherine Cowles. #1 Sparrow Falls

by 14:21

 


Rhodes to kobieta, która jako nastolatka straciła wszystko — jej bliscy zginęli w pożarze, a ona jako jedyna ocalała. Anson również dźwiga własne traumy. Ona pragnie w końcu zacząć naprawdę żyć, dlatego postanawia wyremontować swój rodzinny dom. Jej przybrany brat prowadzi firmę budowlaną, a Anson nie tylko z nim pracuje, lecz także specjalizuje się w odbudowie budynków po pożarach.

Zderzenie tej dwójki jest jak spotkanie mroku ze światłem — on gburowaty, zamknięty w sobie, trzymający dystans nawet wobec najlepszego przyjaciela; ona — ciepła, pomocna, zawsze otoczona kwiatami, przygarniająca psy i koty, którym daje tymczasowy dom. Lubię takie kontrasty charakterów. I choć mogłoby się wydawać, że ich relacja będzie schematyczna (może odrobinę jest), to proces ich zbliżenia czytałam z ogromną przyjemnością — czuć chemię, pojawiają się pikantne sceny, wzruszenia i dużo emocji. Ta książka zdecydowanie ma w sobie dużo ciepła.

Świetnym tłem całej historii jest małe miasteczko i jego mieszkańcy — tutaj każdy zna każdego, ludzie o siebie dbają… i oczywiście lubią plotki. Rhodes miała szczęście wychować się w cudownej rodzinie zastępczej, dzięki której zyskała przybranych braci i siostry. Komediowy akcent wprowadza jej babcia Lolli i jej odważne obrazki z diamencików — uwielbiam tę postać!

Cała rodzina bohaterki jest zresztą świetnie wykreowana, a sceny ich wspólnych kolacji przypominają mi amerykański serial obyczajowy, w którym każdy kolejny odcinek rozwija historie poszczególnych członków rodziny. I faktycznie — każdy tom skupia się na innej postaci z rodziny Rhodes. Autorka delikatnie przeplata ich wątki, podsuwa drobne tropy i pozwala domyślać się, jakie kolejne romantyczne pary wyłonią się w przyszłości.

Książka to jednak nie tylko romans i ciepłe rodzinne momenty. Jest tu także wyraźny, rozbudowany wątek kryminalny, który odgrywa naprawdę istotną rolę. Mam wrażenie, że Anson to trochę męski odpowiednik znanej z kryminałów Nory Roberts policjantki Ewy Dallas — klimat jest bardzo podobny.

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Catherine Cowles i już wiem, że mam sporo do nadrobienia. Z innych recenzji wynika, że Anson przewijał się w poprzednich seriach autorki, więc jej bohaterowie tworzą swego rodzaju jedną, dużą literacką rodzinę. Styl Cowles bardzo mi odpowiada — widać solidny warsztat, umiejętność budowania napięcia, dbałość o detale, naturalne dialogi i prawdziwe emocje. I to wszystko bez przesłodzenia. Owszem, jest romans, ale obok niego dostajemy opowieść o przepracowywaniu traum, zaufaniu i podnoszeniu się po stracie. Romans jest tutaj wisienką na torcie, a nie jedynym daniem.

Podoba mi się też to, że nie muszę żegnać się z tymi postaciami — już czeka na mnie druga część, „Delikatna ucieczka”, o której niedługo Wam opowiem. Mała zapowiedź: tym razem główne skrzypce grają Shepard i nieśmiała Thea, którą poznaliśmy już w „Kruchej ostoi”. Zapowiada się pełna emocji historia!

Na ten moment widzę, że cała seria liczy sześć tomów, co ogromnie mnie cieszy, bo każdy z nich łączy w sobie romans (ze szczyptą spice), wątek kryminalny, dużą dawkę emocji i ciepły, niewymuszony humor. Idealny miks.

Pozdrawiam Was zaczytanie, 

Gaba:) 

Dodaj mnie do znajomych na Lubimy Czytać: Recenzje Gaby  


Gabriela Rutana & Sylwia Czekańska. Obsługiwane przez usługę Blogger.