Victoria
Schwab zaczyna swoje podziękowania zdaniem: „Ta książka prawie mnie zabiła”.
Mnie również. Naprawdę. „Mroczny Duet” zaskoczył mnie zakończeniem i zostawił z
kacem książkowym. Teraz nie wierzę, że pożegnałam się z Augustem i Kate,
chociaż mam nadzieję, że Schwab napisze jeszcze coś z uniwersum mrocznej
Prawdziwości. Uwielbiam ten duszny klimat, atmosferę ciągłego zagrożenia i
zbliżaj...